reportaż z podróżyRzym

Cześć!

Stolica Włoch zawsze tętni życiem i wydaje się, że nie ma złej pory roku, żeby ją odwiedzić. Wraz z Anią spędziliśmy tam 5 dni w kwietniu i w zasadzie tyle czasu spokojnie wystarczy, żeby zbudować w głowie solidną mapę tego miasta 🙂

Uzbrojeni w aparaty i świetny nastrój, codziennie pokonywaliśmy wiele kilometrów w poszukiwaniu ciekawych kadrów i pysznego jedzenia (każdy tu ma swoją funkcję :P) W tajemnicy zdradzę Wam lokalizację w której, szukałbym noclegu jeśli miałbym ponownie wrócić do Rzymu. Dzielnica Zatybrze to ciasne uliczki, przytulne knajpki, a wszystko jakby poza głównym turystycznym szlakiem. Z Anią wracaliśmy tak kilka razy.

I nie zrozumcie mnie źle, tłumy Nam nie przeszkadzały, mogę nawet powiedzieć, że odkąd zacząłem interesować się fotografią uliczną, sam chętnie w nie wpadam 🙂 Co z tego łażenia wyszło? Zobaczcie sami 🙂 Zapraszam na spacerek po Rzymie!