Sezon ślubny 2018 otworzyłem bardzo fajnym wyjazdem. W roli głównej występują mój brat Michał i jego żona Ania, którym obiecałem wspólny wyjazd fotograficzny 🙂 Z racji tego, że Ania i Michał kochają góry, na plener wybraliśmy Pieniny i Tatry Wysokie z bazą wypadową w Poroninie. Spędziliśmy tam dwa sympatyczne dni, łącząc przyjemne z pożytecznym :). Chciałem żeby zdjęcia pokazywały naturalny reportaż z podróży, bez zbędnej kreacji. Mam nadzieję, że tak jak ja, taką fotografię cenicie najbardziej 🙂 Wraz z nami, pojechał Piotr Kwaśniok, któremu dziękujemy za pomoc 🙂 Zapraszam do nietypowego pleneru ślubnego!